Hej!
Wakacje powoli zaczynają dobijać do końca, a ja właśnie mam zamiar je dopełnić wyjazdem nad morze. W związku z tym mam dla Was nowy post o tym, jakie kosmetyki zabieram razem ze sobą.
Nie ukrywam, że to ogromne wyzwanie, ponieważ chciałabym zabrać wszystko, ale musiałam wybrać to, czego naprawdę użyję, a nie stos rzeczy, które prawdopodobnie będą leżeć. Wiele osób może mi zarzucić, że zamierzam wziąć za dużo rzeczy, ale trudno, ja wiem lepiej, czego będę potrzebować. :)
Zaczynam od pielęgnacji ciała:
Ostatnio na zakupach w Biedrze zastanawiałam się, jaki płyn pod prysznic wybrać. Zauważyłam, że płyny Luksja są na promocji za 4,99 za 1L! To naprawdę super okazja! Próbowałam różnych zapachów..róża, lotos..ale wszystkie były mdłe. Wybrałam Blueberry Muffin. Zapach bezpośrednio z opakowania jest taki sobie, ale po aplikacji zapach jest o wiele przyjemniejszy. Będzie na pewno recenzja!
Drugim produktem, który biorę ze sobą, jest balsam do ciała mademoiselle raspberry, o którym Wam już kiedyś pisałam. Miałam zamiar wziąć balsam arbuzowy z Oriflame, ale ten z Isana ma wygodniejszą aplikację, dlatego to on wygrał.
Na wakacjach - wiadomo może mocniej zaświecić słońce, dlatego profilaktycznie zabieram krem z filtrem firmy Kolastyna.
I na końcu - pumeks. ;)
Jeśli chodzi o kosmetyki do twarzy, to zabieram:
Dobrze Wam już znane mleczko oczyszczające Essentials 3w1 Oriflame.
Nie obejdę się także bez pasty głęboko oczyszczającej Ziaja.
Byłam zmuszona kupić nowy płyn micelarny i długo zastanawiałam się, jaki będzie dobry i skusił mnie ten z Tołpa. Był w atrakcyjnej cenie, to wzięłam.
Mój ulubiony krem do twarzy Eveline.
I na końcu serum pod oczy Yves Rocher.
Kosmetyki do makijażu:
Bez kosmetyków do makijażu nie ma wyjazdu!:)
Podkład The One matowy odcień Porcelain.
Puder z tej samej serii odcień Medium.
Paletka do konturowania Makeup Revolution.
Korektor od Wibo.
Tusz do rzęs Lovely Pump up Lovely i Very me Oriflame.
Kredka do brwi/oczu Miss sporty.
Cienie do powiek z Sensique.
Baza pod cienie Wibo.
Paletka Neutral eyeshadow palette Wibo.
Róż Smooth'n wear Wibo.
Aby wykonać makijaż, nie może zabraknąć także pędzelków.
Kosmetyki do włosów, to:
Suszarka, obowiązkowo! Remington, Oriflame.
Szampon Eleo Oriflame.
Odżywka Pantene PRO-V Repair&care. Nowość u mnie.
Szczotka duża i mała.
Produkty do ust:
Pomadka ochronna Isana.
Pomadka w płynie Bell Moroccan dream.
Błyszczyk lip lacquer Wibo.
Pomadka Makeup Revolution.
I moja nowość, która jest perełką, pomadka Giordani Gold iconic matte Oriflame. Będzie recenzja! :)
Zapachy:
Anyperspirant nie brudzący ubrań Activelle Oriflame.
Perfumy Lovely Betty Oriflame.
I dwa ostatnie produkty, to produkty do rąk.
Krem do rąk Silk Oriflame.
Mydło w płynie Linda.
Mam nadzieję, że post się spodobał. ;)
Nie obiecuję, ale postaram się coś dodawać na bloga na wyjeździe, aczkolwiek to zależy od tego, czy będę miała czas i siłę.:) Ja już jestem w pełni spakowana i czekam do północy na wyjazd. Wam życzę miłego, produktywnego i ciepłego weekendu. :)!
Do następnego posta! :)
Zapraszam na instagram:
instagram.com/d.czekaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz