Cześć :)
Ostatnio zaopatrzyłam się w kilka kosmetyków do brwi. Jednym z nich jest kredka z Wibo, którą dzisiaj postanowiłam w końcu dla Was wziąć pod lupę.
Kredka jest dostępna (przynajmniej w moim Rossmannie) w dwóch odcieniach - 1 i 2. Z autopsji większość osób się domyśla, że 1 jest jaśniejszy, a 2 ciemniejszy.
Ja wybrałam odcień 2, jednak po ponownym przefarbowaniu włosów, okazał się dla mnie zbyt jasny, jednak ja nie zamierzam się z nim rozstawać. Dlaczego? Czytajcie dalej! :)
Kredka ma dwie końcówki, z jednej znajduje się wyprofilowana kredka, z drugiej grzebyk, dzięki któremu możemy wyczesać brwi.
Kredka jest w sam raz, ani nie za miękka, ani nie za twarda. Łatwo narysować nią kształt i wypełnić brew. Dobrze się blenduje. Kolorek to średni brąz, który nie blednie, ani nie ciemnieje podczas dnia.
Jeśli chodzi o trwałość, to jestem pod tym względem zadowolona, ponieważ kredka nie ściera się, ani nie waży na brwiach. Trzyma się od samego rana do wieczora.
Na brwiach wygląda tak:
Reasumując: jestem mega zadowolona z tej kredki, nie spodziewałam się, ze będzie aż tak dobra. Mam nadzieję, ze firma Wibo wypuści więcej odcieni. :)
Cena: 10,99.
Wpadajcie na ig! Tam na bieżąco nowości kosmetyczne :)
instagram.com/d.czekaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz