Cześć! :)
Uff, nareszcie weekend. Tydzień był dla mnie mega ciężki, próbne matury mnie wykończyły. Cieszę się, że mam już to za sobą. Teraz przede mną weekend i zamierzam porządnie odpocząć.
Już od jakiegoś czasu zabierałam się za napisanie tego posta, ale co rusz kończyły mi się kolejne kosmetyki i wiele razy czekałam na skończenie kolejnego, żeby było tutaj o czym napisać.
Kosmetyki podzieliłam na poszczególne kategorie, żeby ułatwić Wam czytanie. ;)
Na początek kosmetyki do pielęgnacji ciała.
Pierwszy kosmetyk, to płyn do kąpieli Luksja blueberry muffin. Płyn służył mi bardzo długo, bo od wakacji. Ma dużą pojemność, bo aż litr, a zapłaciłam za niego zaledwie 4,99! To był jeden z lepszych zakupów. Luksja ma w swojej linii jeszcze inne warianty zapachowe. Bardzo polubiłam ten produkt za słodki zapach, nawilżenie i za wydajność. Polecam!
Kolejne denko, to żel pod prysznic Oriflame z serii Discover cuban rhythms. Zakochałam się w nim od pierwszego razu, kiedy go powąchałam. Zapach jest nieziemski, o aromacie kawy i trzcinowego cukru. Plusem jest to, że nie zawiera mydła, które jest potencjalnym wysuszaczem skóry. Łatwo się pieni, a zapach utrzymuje się na skórze. Średnio wydajny. Cena: ok.7,99 za 250 ml.
Ostatni produkt do pielęgnacji ciała, to kremowy żel pod prysznic caramel fudge BeBeauty. Jako jeden z niewielu żeli, ma bardzo wygodne opakowanie z pompką, które ułatwia użytkowanie. Lubię też jego kremową konsystencję, która jest bardzo delikatna dla skóry. Zapach jest słodki, karmelowy, ale nie mdły. Cena: ok. 5 zł za 750 ml.
Teraz czas na pielęgnację twarzy i tutaj są dwa produkty:
Mianowicie płyn micelarny Perfecta i pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom Ziaja.
Pierwszy produkt zużyłam całkiem niedawno. Byłam z niego zadowolona, dobrze zmywał makijaż, przyjemnie pachniał i był wydajny. Nie jest to coś, co bym szczególnie polecała, bo są lepsze płyny, które dokładniej usuwają makijaż, ale generalnie ten też nie jest zły. Z tej serii jest dostępnych kilka wersji. Ta różowa akurat jest przeznaczona dla cery normalnej i naczynkowej. Cena: ok.13 zł za 250 ml.
Pasta od firmy Ziaja nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Używałam jej w miarę regularnie, miło pachniała, ale nie zauważyłam jakiejś znacznej zmiany na mojej twarzy. Nie wiem, czy jeszcze ją kupię. Produkt jedne osoby kochają, drugie nienawidzą. Cena: ok.11 zł za 75 ml.
Przedostatnią kategorią są kosmetyki do włosów.
Mój ulubiony szampon Oriflame Nature secrets z pszenicą i kokosem. Szampon bardzo dobrze regeneruje włosy, które po użyciu są miękkie i delikatne. Póki co, nie znalazłam lepszego szamponu od tego. Cena: 19,99 za 750 ml.
Następnie odżywka Pantene pro-v. Jedna z moich ulubionych odżywek, którą regularnie stosuję. Regeneruje zniszczone końcówki, które po jej użyciu wyglądają na zdrowsze i nie tworzy się efekt tzw. siana. Polecam! Cena: ok. 13 zł za 250 ml.
Lakier do włosów strong hold Hair X Oriflame. Kupiłam do ze względu na to, że słyszałam na jego temat pozytywne opinie, jednak mnie nieco zawiódł. Dużym plusem jest to, że nie zlepiał włosów mimo dużego użycia. Nie utrzymywał jednak w szyku włosów i po jakimś czasie fryzura przestawała się utrzymywać. Cena: ok 15 zł za 200 ml.
Ostatnia kategoria, to kosmetyki do makijażu.
Pierwszym tuszem, jest tusz 5w1 wonder lash The One Oriflame. Kiedys już Wam go opisywałam w poście. U mnie tusz bardzo dobrze się sprawował, skutecznie wydłużał i rozdzielał rzęsy. nie osypywał się, nie tworzył grudek i nie rozmazywał w ciągu dni Cena: 37,90 zł.
Drugi tusz Mis Sporty pump up extra lash dobrze się sprawował jeśli chodzi o wydłużenie rzęs i nic poza tym. Nie zachwycił mnie pod żadnym innym względem. Cena: ok 15 zł.
I ostatni zużyty produkt, to gąbeczka do nakładania podkładu Be your beauty. Bardzo ją polubiłam, stosowałam ją do nakładania cięższych podkładów, takich jak Rimmel Stay Matte i do nakładania korektora pod oczy. Jest faktem, że lubi zjadać podkład, ale poza tym dobrze sobie radzi z jego rozprowadzeniem. Lubię ten produkt i zapewne kupię go jeszcze nie raz. Jest dostępny w zestawie 6 gąbeczek w Rossmannie za około 8 zł.
Mam do zaoferowania rabaty za zakupy kosmetyczne :) Osoby chętne proszę o wiadomości lub zgłoszenie się w komentarzu. :)
Wpadajcie na ig! Tam na bieżąco nowości kosmetyczne :)
instagram.com/d.czekaj
Bardzo lubię tę pastę Ziaja :)
OdpowiedzUsuńmnie osobiście nie zachwyciła :/
Usuń