Zgodnie z obietnicą złożoną na moim instagramie - mam dla Was moich kosmetycznych ulubieńców lutego :)
W tym miesiącu jakoś za specjalnie nie miałam okazji poszaleć z zakupami, więc mam tylko trzech ulubieńców.
Pierwszą rzeczą jest odżywka Syoss renew 7. Odżywka jest stworzona do mocno zniszczonych włosów. Produkt regeneruje włosy, zapobiega przesuszaniu się ich, ułatwia rozczesywanie, a na dodatek obłędnie pachnie! Zapach utrzymuje się na włosach przez cały dzień. Jak dla mnie strzał w dziesiątkę!
Kolejną rzeczą jest krem do rąk Ziaja kokosowa terapia skóry i rąk. Krem jest rzadki, intensywnie nawilżający i intensywnie pachnący kokosem (co mnie średnio cieszy, ponieważ nie przepadam za zapachem kokosu). Produkt dobrze nawilża, zmiękcza i wygładza skórę dłoni. Używany regularnie daje widoczne efekty.
Ostatnim ulubieńcem jest paletka cieni Lovely Dark Nude. Paleta kolorów jest dobrze dobrana. Cienie łatwo się aplikuje, lecz się osypują i trzeba uważać przy nakładaniu. Cienie można używać zarówno na co dzień, jak i na wieczorne wyjścia, ponieważ przy pomocy bazy spokojnie wytrzymują przynajmniej 12 godzin.. Przy takiej cenie ten produkt naprawdę super się spisuje.
Życzę Wam dobrego tygodnia, oby szybko zleciał! Byle do piątku! :)
instagram.com/d.czekaj
Z kremem do rąk mogłabym się polubić, bo ja w przeciwieństwie do Ciebie, uwielbiam zapach kokosa :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie przepadałam za zapachem kokosu, ale generalnie krem polecam! :)
OdpowiedzUsuń