Hej :) Ten tydzień był dla mnie ogromnym wyzwaniem, dlatego bardzo się cieszę na ten weekend, bo padam z nóg.
W związku z trwającymi wyprzedażami w Rossmannie, nie byłabym sobą, gdybym z nich nie skorzystała. Jest trochę tych rzeczy, mam nadzieję, że będą one się przyzwoicie sprawowały.
Na dzisiejszy post przygotowałam recenzję tuszu do rzęs z Miss Sporty Studio Lash 3D Volumythic.
Miałam w planie kupić mój ukochany Pump up z Lovely, ale go nigdzie nie było! :(
Postanowiłam znaleźć jakiś jego odpowiednik i postawiłam na ten z Miss Sporty.
Tusz jest nie tylko bliźniaczo podobny do Pump up zewnętrznie, ale dodatkowo mają bardzo podobną szczoteczkę, która rewelacyjnie rozdziela rzęsy i je unosi.
Tusz bardzo dobrze trzyma się na rzęsach, nie rozmazuje się i łatwo się go aplikuje. Rzęsy są rozdzielone, wydłużone i uniesione.
Dodatkowo maluję rzęsy później tuszem pogrubiającym i rzęsy wyglądają świetnie.
Studio Lash jest moim kolejnym ulubionym tuszem zaraz po Pump up i jeszcze nie raz go kupię! Jest idealny dla osób, które nie chcą mieć pozlepianych rzęs z grudkami. :)
Cena: 13,99 (cena regularna).
Zapraszam na instagram! :)
instagram.com/d.czekaj
Nigdy nie używałam tego tuszu, ale bardzo ładnie wygląda na rzęsach. Zerknę na niego jak będę w Rossmannie :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńhttp://aneestyle.blogspot.com
Jest naprawdę fajny i godny uwagi, na dodatek niedrogi :D
Usuń