Cześć :)
Dzisiaj zagospodarowałam odrobinę czasu i zabrałam się za tworzenie posta. Tęsknię troszkę za nadmiarem wolnego czasu i swobody pisania tutaj, no ale muszę przeżyć.
Ten post będzie o tym, jak przechowuję moje kosmetyki. Jest tego trochę, ale muszę gdzieś pomieścić moje skarby. Nie wspomnę już, że mam słabość do wszelkich pudełeczek na różne bzdety. Stąd mam tyle tego w domu. Ale do rzeczy, bo nie chcę Was zanudzić. ;)
Na początek organizer na pędzle. Jest to w zasadzie doniczka, ale wiele osób ją używa jako organizery na pędzle, bądź na długopisy. Doniczka jest elegancka, biała, zdobiona i mega tania! Kosztuje około 7-9zł w Biedronce.
Wszystkie moje cienie do powiek przechowuję w uroczym białym, zdobionym pudełeczku ze szkiełkiem, które dostałam na urodziny. Jest pojemne i zwraca uwagę. Uwielbiam je!
Waciki kosmetyczne przechowuję w zamykanym, uroczym słoiczku przewiązanym szarą wstążeczka z serduszkiem. Wygląda to elegancko i słodko. Pomysł ten podkradłam Red Lipstick Monster. Słoiczek kosztuje około 10 zł w Pepco.
I teraz mój ukochany organizer - pudełko z Pepco, które niedawno trafiło do sieci tych sklepów. Od razu, jak je zobaczyłam, to wiedziałam, że muszę je mieć. Jest bardzo ładne i pasuje do moich pozostałych pudełeczek. Ma urocze wzory i aż żal go nie mieć! Pudełko jest bardzo pojemne, przechowuję w nim różne rzeczy, np.olejek do włosów, kosmetyki do oczyszczania twarzy i balsam do ciała z dwoma kremami na noc i dzień.
Cena:9,99. Dostępne w różnych wielkościach i wzorach.
Balsamy do ciała, oliwkę, mój ulubiony krem do twarzy, patyczki higieniczne i różne inne rzeczy trzymam w zgniłozielonym pudełku z Pepco. Ma ono na bokach otwory na palce. Jest pojemne i cieszy oko. Jest dostępne w różnych rozmiarach i kolorach.
Cena:12-14 zł.
Szminki, bransoletki, i inne drobne rzeczy trzymam w dwóch organizerach. Jeden dostałam na urodziny (przezroczysty), a drugi (czarny) kupiłam za 9,99 w Biedronce jakiś czas temu, chociaż co jakiś czas są one dostępne, ponieważ są bardzo rozchwytywane. Lubię je, mieszczą mi się w nich wszystkie rzeczy i na dodatek pięknie wyglądają!
Na koniec zostawiłam moją kosmetyczkę, w której trzymam najważniejsze rzeczy do podstawowego makijażu, czyli m.in. podkład, puder, tusze do rzęs, róż, rozświetlacz, bronzer, korektor, itd. ;) Kosmetyczka ma już swoje lata i na dodatek ją dostałam od mamy, dlatego nie pamiętam, ile mogła kosztować. ;)
Mam nadzieję, że post się Wam podobał. ;)
Jutro planuję napisać post o tym, co zawsze noszę ze sobą w torebce. ;)
Tymczasem życzę Wam miłego weekendu i zapraszam do odwiedzania i obserwowania mojego instagrama :)
instagram.com/d.czekaj
This is such a great post! Have a nice weekend:)
OdpowiedzUsuńirenethayer.com
Thank you! :)
UsuńŁadne to białe pudełeczko <3
OdpowiedzUsuńJa również planuję post z organizacją toaletki, ale to za jakiś czas, gdy wszystko będzie wyglądać w 100% jakbym chciała :)
Pozdrawiam i zapraszam http://kosmetykomania00.blogspot.com/2016/09/przeglad-matowych-pomadek-w-pynie-czesc.html
Ja sie juz od jakiegoś czasu zabierałam za ten post i w koncu sie udało. Wlasnie szukalam jeszcze jakiegos pudełeczka jakis czas temu i udalo sie, wiec z postem juz nie chcialam dluzej czekac :)
Usuń