sobota, 19 marca 2016

Recenzja podkładu z Eveline

Witam w słoneczną sobotę! :)
Przepraszam za dłuższą nieobecność, ale nie miałam czasu, żeby tutaj cokolwiek napisać. Niestety w najbliższym czasie będzie podobnie. Mam nawał nauki i na dodatek pracę, ale mimo wszystko przynajmniej raz w tygodniu coś tutaj wrzucę. :)
Dzisiaj mam dla Was recenzję podkładu Cover Sensation 106 beige z Eveline.






Podkład kupiłam ze względu na to, że był na promocji, ponieważ nie byłam do niego przekonana, w sumie sama nie wiem, dlaczego. W zasadzie, to żałowałabym, gdybym kupiła go w normalnej cenie. Dlaczego? Jest kilka powodów.
- podkład jest bardzo ciężki, ma gęstą konsystencję
- trudno się go aplikuje
- słabo kryje
- nie jest trwały
Jednak jak praktycznie większość kosmetyków ma swoje zalety:
- jest w pompce, więc łatwo go wydobyć z opakowania
- nie daje efektu maski
- wygląda naturalnie (jeśli jest dobrze dobrany odcień, to jest niezauważalny na twarzy)
- jeśli jest na promocji, opłaca się go kupić







Generalnie - produkt średnio się sprawdza.
To, czy skorzystacie z niego, pozostawiam w zupełności do Waszych rozważań. :)

U mnie już wiosna, a u Was?
Życzę Wam cuudownego weekendu! :) :*

Zapraszam na mojego instagrama :) :
instagram.com/d.czekaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz